Noworodek nie ma poczucia odrębności własnego ciała, pomimo że w momencie narodzin staje się istotą anatomicznie rozłączoną od mamy. Odrębność zauważy dopiero, gdy będzie miał około pół roku. Świadomość własnego ciała jest procesem stopniowym i trwa powoli. Jednakże jest sporo zabaw, które pomogą dziecku poznać swoje ciało. Od pierwszych dni życia, bawiłam się z Myszkiem w odkrywanie jego ciałka. Najlepiej wychodziło nam to w czasie kąpieli. Nazywałam części, np. "myjemy stópki, teraz kolana, a teraz umyjemy brzuszek" itd. Z każdą kąpielą nazywałam inne części ciała/ w innej kolejności/ dokładałam nowe nazwy.W poznawaniu wlasnego JA pomagalam Myszkowi poprzez "zabawy paluszkowe". Na początku królowały dwie: "Idzie rak, nieborak - jak uszczypnie będzie znak" oraz "Idzie kominiarz po drabinie - fiku miku już w kominie". Podczas recytowania rymowanek przebieralam delikatnie palcami po rączce lub pleckach a na słowo znak i kominie delikatnie łaskotałam go w szyjke. Na początku były te dwie rymowanki, później dojdą inne ☺ Kolejne zabawy to te, gdy Myszek leżał na brzuszku., robił to bardzo niechętnie. Początkowo trwało to niecałą minutę, z czasem tych minut przybywało. U nas był to powolny proces. Mimo tego, zaczynalismy od zabawy, gdzie ja leżałam na plecach a on brzuchem - na moim brzuchu. Mówiłam do niego, śpiewałam. Za każdym razem, gdy podniosił główkę i spojrzał na mnie dostawał nagrodę w postaci buziaka. Często też kładłam go na łóżku i leżąc (również na brzuchu) próbowałam zainteresować go zabawką, grzechotką. Często jednak zabawy te kończyły sie szybkim płaczem. Dlatego nie róbmy nic na siłę. Każdedziecko rozwija sie w swoim tempie. Ważne jest też, aby kłaść dziecko na brzuchu dopiero, gdy pępuszek jest wygojony. Zabawy, zdecydowanie przyjemniejsze były na pleckach. Śpiewałam piosenke: "Głowa, ramiona" i kolejno dotykałam części ciała. Tekst piosenki ponizej: "Ach gimnastyka dobra sprawa Dla nas wszystkich to zabawa Ręce w gore i w przód i w bok Skok do przodu, w górę skok. Głowa, ramiona, kolana pięty Kolana, pięty, kolana, pięty Głowa, ramiona, kolana, pięty Oczy, uszy, usta, nos. Głowa, ramiona, kolana pięty Kolana, pięty, kolana, pięty Głowa, ramiona, kolana, pięty Oczy, uszy, usta, nos". Podczas zmiany pieluszki również była okazja do zabawy. Często recytowałam jakiś wesoły wierszyk lub śpiewałam piosenkę a przy okazji poruszałam rączkami i nóżkami w rytmie. Najczęściej było to w formie gimnastyki - rozprostowywania i zginania. Przy okazji dodam, że gimnastyka nóg - rowerek, co u niemowląt wyglada to w ten sposób, że kolanka przyciagamy do brzuszka i prostujemy, działa na uklad trawienny. Latwiej dziecku pozbyc się gazów i aktywować jelita do pracy. Należy jednak pamiętać, żeby ćwiczenia wykonywać delikatnie i nie podnosić dziecka do góry (ciągnąć za nogi) ponieważ może to uszkodzić jego stawy, które są jeszcze kruche. Bardzo często gościła u nas zabawa w owady :) Dziecko poznaje części ciała dzięki pokazywaniu i ich nazywaniu. Przy okazji jest to świetne ćwiczenie rytmiczne oraz stymulujące wzrok. Ruchy owadow imitujemy palcem, wodząc przed oczami maluszka. My posiadamy pszczołę - grzechotkę, która udaje każde z tych owadów ;) Zabawa polega na tym, że owad fruwa przed twarzą dziecka, następnie siada na konkretnej części ciała i delikatnie je smyra.Zabawę można powtarzać kilkakrotnie. Myszek bardzo ją lubi. Oto wiersz: "Lata osa koło nosa Lata mucha koło ucha Lata bąk koło rąk Lecą ważki koło paszki Lata pszczoła koło czoła Lata mucha koło brzucha Lecą muszki koło nóżki Biegną mrówki koło główki". Ostatnią formą rozwijania świadomości ciała, którą można wykorzystac już u noworodków jest masaż. Smarujemy dłonie oliwką i delikatnie przyciskajac masujemy maluszkowi plecy, klatkę piersiową, ramiona, ręce, brzuszek, nogi i stópki. Masaż polega na delikatnym muskaniu, głaskaniu i rozcieraniu małego cialka. Na początku masujemy np. tylko stopy i łydki. Z czasem dokładamy kolejne części ciała oraz wydłużamy czas masażu. Warto rozpocząć regularny masaż już u dwutygodniowego maluszka. Podczas, gdy dziecko będzie starsze tym będzie bardziej ruchliwe i ciężko nam będzie wprowadzić ten jakże miły i przyjemny zwyczaj.
Blog powstał z myślą o moim Synu oraz Mamach, które mają małe dzieci. Mam nadzieję, że każda Mama, która tu zajrzy znajdzie zabawę, która zainteresuje jej dziecko :) „Mam na Ciebie oko” to blog rosnący wraz z moim dzieckiem. Zamieszczane zabawy są właściwe dla danego okresu rozwojowego. Chcę prezentować różne formy spedzania wolnego czasu bez wykorzystania sklepowych zabawek.
niedziela, 26 lipca 2015
1.miesiąc życia - rozwój ruchowy oraz poznawanie własnego ciała
Subskrybuj:
Posty (Atom)