piątek, 20 marca 2015

1. miesiąc życia - stymulowanie słuchu

Różne dźwięki, rymowanki i lulanki
W pierwszym miesiącu życia dziecka warto wykorzystać bodźce dźwiękowe. Często włączałam muzykę, raczej spokojną i nie za głośno. Tańczyłam z Myszkiem na ręku. Śpiewałam mu piosenki - do tej pory to uwielbia :) Tak samo lubi, recytację wierszyków i rymowanek. 
Dla niemowlaka naturanym ruchem jest kołysanie. Dzieciaczki w brzuchu mamy ciągle są kołysane. Ważne jest aby jak najczęściej dziecko głaskać, przytulać, lulac. Nie bez powodu mówi się o czwartym trymestrze ciąży :) 
Muzyka – włączanie dziecku łagodnej muzyki pomaga w nauce poczucia rytmu i tempa a takze wyrabianiu sluchu muzycznego. Te umiejętności, w przyszłości pomogą w nauce czytania i pisania. Do tych czynności jeszcze daleko; ale stymulację warto zacząć już teraz - na pewno zaprocentuje to w przyszłości :)
Jeśli chodzi o dźwięki to z moim dzieckiem od pierwszych dni życia bawiłam się grzechotką. Potrząsałam nią raz z lewej, raz z prawej strony główki Myszka. Gdy obrócił głowę w stronę, z której usłyszal dźwięk dostał ode mnie nagrodę w postaci buziaka :) Taka zabawa uczy dziecko koncentracji oraz rozwija zmysł jego słuchu.
Kołysanie dziecka ma wplyw na późniejszą naukę raczkowania, chodzenia czy biegania gdyż stymuluje układ przedsionkowy zwany zmysłem równowagi. Odgrywa on ważną rolę dla utrzymania właściwego napięcia mięśniowego i właściwej postawy ciała, pomaga w koordynacji ruchów oraz balansowaniu ciała. Dodam jeszcze, że jest to jeden z najszybciej rozwijających sie ukladow u dziecka (powiązany jest ze słuchem). 
Lubimy zabawę -kładę Myszka na kolanach, podtrzymuję jego główkę i kołyszę delikatnie tak aby przechylał się na bokiTaka zabawa również stymuluje pracę układu przedsionkowego.

niedziela, 8 marca 2015

1. miesiąc życia - stymulowanie wzroku

Czarno - białe obrazki

Wzrok noworodka dopiero po urodzeniu przystosowuje się do widzenia światła, gdyż w jego poprzednim środowisku bylo ciemno. Dziecko w drugim tygodniu życia ma na tyle wyostrzony wzrok, że rozpoznaje z odleglości 20- 30 cm twarz mamy. 
Jednak mięśnie gałek ocznych są jeszcze na tyle słabe, że maluchowi trudno jest skupić wzrok na oddalonych od niego przedmiotach. 
Na początku obrazki powinny być  czarno - biale. W wieku ok. 3 m-cy dziecko zaczyna dłużej spoglądać na rysunki oraz dostrzega subtelne różnice, np. zauważa, że jedna z gwiazdek jest koloru czerwonego.
Ja akurat od razu podwyższyłam poprzeczkę i namalowałam obrazki w trzech kolorach ;) Już od drugiego tygodnia życia Myszek miał nad swoim łóżeczkiem trójkolorowe obrazki zawieszone na karuzeli i do szczebelków. Chętnie skupiał na nich wzrok, co sprawiało mu wiele radości a przede wszystkim stymulowało rozwój jego wzroku.
W wolnych chwilach, poświęconych zabawie, bawiliśmy się też tak, że powoli zbliżałam i oddalałam obrazki od jego twarzy.
Nasze karty były wykonane własnoręcznie. Wystarczy biała tekturka, farby i sznurek :) 

W internecie mozna znaleźć wiele wzorów obrazków. Z tej strony można pobrać za darmo:
http://www.brillkids.com/free-download/infant-stimulation-cards.php